Forum Soul Society Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Dalsze przygody

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Soul Society Strona Główna -> Heritage | Dziedzictwo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
uzurpator
Gość






PostWysłany: Pon Sty 09, 2006 5:42 pm Temat postu:

:P bez komentaża (strasznie słabo zrobione emotikony)
Powrót do góry
Shurtugal
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Wlkp.

PostWysłany: Pon Sty 23, 2006 12:00 pm Temat postu:

/N: If you all are crazy about eragon and eldest (like me (lol)
have you checked out the theam song that a fan made, its on the main website and if i may say so my self is absolutely brilliant!!!!! anyway on with the story Smile


Aiedail blinked and looked up from the floor where she had been lying, the pain had gone. She looked around the cave; something gave a loud series of excited squeaks. Aiedail turned around, before she could stop it, a small green thing jumped and fluttered towards her, expecting pain she flinched but when none came she lowed her hand and stroked the top of the dragons head, it stretched its neck and rubbed its nose against her hand. Aiedail beamed. Then the sudden thought came to her I have just become part of a legend older than the empire! Even older than the last generation of elves!

That you have young elf, so I suggest you carry the burden with honour, pride and bravery. Jura’s voice jerked Aiedail from her daydream. She smiled and looked around at the older dragon, Jura gave her a toothy grin back.
Now you must name him, I leave the task to you as you are his rider. She gave a loud cough, and then spat out a gob of blood.
S…sorry as you can tell I’m not in brilliant health. For the rest of my life I will give you my knowledge of the riders, and of dragon lore, it may help you, but! By no means in maybe two, three months I will have past into the void and you can go do what you must, by helping this Eragon and Saphira destroy the traitor k… Jura coughed again, deep in her throat and lay her magnificent head on a smooth rock she used as a pillow Ing she finished, Now you tell me what you plan to do, I do believe that I’m not having the best of days today, no matter. After you may let me sleep and you can name him. she pointed her tail at the sleeping baby dragon, sparkling in Aiedail’s arms.

So for the next few hours Aiedail sat and spoke to Jura whilst stroking the baby dragon, not much bigger than a large cat, about how she would travel to Ellesmera and ask to be trained with Eragon and Saphira, by Oromis, and Glaedr. At their mentioning Jura whispered deep inside her head, They are alive and well, good, I wish I could see them one last time.

Slowly Jura fell into a deep sleep.

When she had, Aiedail looked down into the green dragons eyes, he had just woken up. He sent Aiedail a feeling through their new mental connection together, hungry
Aiedail sighed, stretched her legs and got up of the floor and walked towards her pack, she bent down and opened it. She took out a few strips of dry meat and tore them into smaller pieces, she offered them to the dragon, who was now sitting on the floor next to her pack, he sniffed the meat and his head snapped forward and took a piece out. Aiedail sighed again and sat down.
What am I going to do with you? Huh?
She stared at the dragon, ‘now for a suitable name’ she thought to her self.

What about……Ohen? Aiedail thought this mainly to herself. She was Surprised however when she felt disagreement emit from the hatchling.

OK apparently not… What about Beroan? Or Röna, the first Green and Silver dragon hatchling to hatch… at the Elven lake; Röna. The green dragon shook its small head and even more disagreement came through their mental link.

Aiedail mentally ran through all the dragon names she could think of, she even thought of names from the ancient language, then another dragon name came to her, it was her last hope.
What about Fundor- who fought the giant sea snake? Aiedail almost cried out in despair as the dragon shook his head yet again. Aiedail decided that she would get some rest and try again when she woke when a soft whisper of a noise vibrated through her.

Aiedail Aiedail sat bolt upright, there it was again.

Aiedail This time it was stronger, Aiedail looked across at Jura who was sleeping silently.

Aiedail She slowly turned at looked at the baby dragon.

Aiedail… No… can’t… No hope! Aiedail looked at the dragon, it stared inquisitively back.

“What?” She whispered out loud.

Aiedail…My rider…Can’t give up hope… Keep it up…You find

Aiedail blinked, the sunlight wasn’t as shining as strong through some of the gaps anymore so Aiedail thought to her self, make a ball out light and then you can see more clearly, and you will know if you are dreaming or if you are imagining things.

Reaching deep within herself for the power of magic. “Garjzla” she said, a small ball of light formed in her palm, she started to make it bigger then she would transform it in to one of the magic lights that never dulled, broke or lost their glow.

YES Aiedail’s concentration slipped as she was creating the ball of light, the mental shout was so strong it was unbearable.

“What?... your name is light?” she whispered in the Ancient language.
Yes Garjzla replied. Garjzla…Light he whispered before climbing into Aiedail’s arms and falling asleep. -i co wy na to wygrzebałem to z angielskiej strony-to są przypuszczenia fanów angielskich Eragona ale,kto wie może to bęzie prawde piszcie swoją opinię-jeśli umiecie angielski to przetłumaczycie sobie to i pogadamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gandalf Biały
Zielony
Zielony



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią Lut 03, 2006 8:19 pm Temat postu:

Oto moja wersja:Roran i Eragon zabijają Ra'zacków,Eragon wykopuje miecz spod
drzewa Menoa,GalbatoriX zabija Arye i Oromisa.Eragon zabija Galbatorixa Shruikan jest wolny,Murtagh wraca na ścieżki dobra,cierń zostaje z Saphirą nowy smok wykluwa się dla Rorana.ERagon go szkoli,a potem osiedla się we wroengardzie,oraz ożywia Arię,Broma lub Garrowa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tede
Znajomy
Znajomy



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob Lut 04, 2006 9:15 pm Temat postu:

A mi nie wiem czemu zdaje się , że zginie Murtagh i trzeci smok , a Saphira z Eragonem popłyną szukać innych smoków .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hosateri
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob Lut 18, 2006 10:01 pm Temat postu:

Osobiście wątpie w ten scenariusz, ale możliwe, że Eragon rzeczywiście wskrzesi którąś z postaci... (takie wskrzeszenie bardziej koajrzy mi się z negatywną nekromancją, która przysporzyć mogłaby Eragonowi problemów... nie licząc oczywiście niemal pewnej śmierci podczas rzucania czaru...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uzurpator
Gość






PostWysłany: Pon Lut 20, 2006 4:35 pm Temat postu:

Moze eragon ma potencjał nekromanty Razz



A może nekrofila Twisted Evil
perseusz
Powrót do góry
Iliean
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska [;

PostWysłany: Pon Lut 20, 2006 5:53 pm Temat postu:

Hm, gdyby Eragon wskrzesał byłoby to...hmm...po prostu nie wiem jak to ująć, ale zbyt optymistyczne, czy też idylliczne,sielankowe...Brom zmartwychwstanie no i co dalej? Radosć! Ale tak można cy wszystkich wskrzesić. A jeśli Galbatorix tego nie zrobił, a posiada moc większą od Eragona, to o czym tu mowa? xDDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Max
Zielony
Zielony



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Kwi 01, 2006 5:20 pm Temat postu:

ja mysle ze matka eragona jest oczywiscie selena ale ojcem nie jest morzan tylko Brom . angela mowila ze bromowi nic sie w zyciu nie powiodlo oprocz tego ze zabil morzana a jego ukoczana byla selena ale nie mogl z nia byc bo morzan ja chcial wykorzystac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uzurpator
Gość






PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 9:30 am Temat postu:

człowieku weś przeczytaj "Najstarszego" MORZAN JEST OJCEM ERAGONA


lol
Powrót do góry
Shur'tugals
Tubylec
Tubylec



Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Vroengard

PostWysłany: Wto Kwi 04, 2006 4:01 pm Temat postu:

On wie , ze ojcem Eragona jest Morzan tylko sugeruje ze mozliwe ze jest nim Brom , co wedlog mnie jest niedorzeczne.
Poniewaz :

-Murtagh powiedzial Eragonowi W PRADAWNEJ MOWIE ze sa bracmi a ich ojcem jest Morzan a opowiesc ktora o tym swiadczyla byla bezbledna i wszystko tam do siebie pasowalo.
-Ten kruk w Ellesmerze powiedzial Eragonowi ze jego ojcec byl jezdzcem i cos tam jeszcze co jest kolejna poszlaka ze jego ojcem jest Morzan.
- A po trzecie ojcem Eragona jest Morzan bez dyskusji i tyle. xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oromis
Tubylec
Tubylec



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków NH

PostWysłany: Śro Kwi 05, 2006 8:51 am Temat postu:

No dobra Shur'tugals. A więc sprawa wygląda tak:

"-Murtagh powiedzial Eragonowi W PRADAWNEJ MOWIE ze sa bracmi a ich ojcem jest Morzan a opowiesc ktora o tym swiadczyla byla bezbledna i wszystko tam do siebie pasowalo."
Murtagh mógł myślec, że ojcem Eragona jest Morzan i wtedy mógł o tym powiedziec w pradawnej mowie, chociaż nie była to prawda. A co do opowieści to może byc coś takiego, że Selena puszczała się z Bromem ale nikt o tym nie wiedział. No a jak już zaszła w ciążę to uciekła do Carvahall.

"-Ten kruk w Ellesmerze powiedzial Eragonowi ze jego ojcec byl jezdzcem i cos tam jeszcze co jest kolejna poszlaka ze jego ojcem jest Morzan."
Brom też był jeźdźcem. Smile Smile Smile

Co nie zmienia faktu, że pewnie i tak okaże się, że Morzan jest na prawdę ojcem Eragona. W przeciwnym razie Paolini wyszedłby na kretyna, piszącego bajeczki dla małych dzieci z zawsze szczęśliwym zakończeniem. To samo dotyczy ożywiania, o którym tu tak rozprawiacie. To już byłby szczyt idiotyzmu. Napewno w "Imperium" ktoś zginie ale o ożywianiu nie może byc mowy bo to się zdarza tylko w bajuniach dla dzieci i anime/mandze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iliean
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska [;

PostWysłany: Śro Kwi 05, 2006 10:29 am Temat postu:

1. Anime i manga to jest lepsze 100 razy oid bajek,więc proszę bez takich porównań ><
Poza tym gdyby Brom miałby być ojcem Eragona, to Morzan mógłby o tym wiedzieć. W końcu Morzan nie był żadnych głupkiem,a Selena z tego co wiem nie posiadała umiejętności magicznych; mała szansa,że Morzan nie dowiedziałby sie,że Selena spotyka sie z Bromem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shur'tugals
Tubylec
Tubylec



Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Vroengard

PostWysłany: Śro Kwi 05, 2006 4:53 pm Temat postu:

Hmm... No ,rzeczywiscie moze to byc prawdopodobe ale bardziej w takiej wersji ze Murtagh jest synem Morzana a jego matka to Selena tak jak bylo , tylko jak juz Selena urodzila Murtagha nie zaszla ponownie w ciaze z Morzanem tylko z Bromem bo przejzala na oczy jaki to Morzan jest okrutny etc. etc. a w Bromie zauwazyla w koncu jakiegos spoczko faceta i z nim zaszla w ciaze Very Happy

Eee-eee ,bylo napisane ze Selene nauczyl paru magicznych rzeczy Morzan aby ja wykorzystywac i wysylac ja na jakies swoje misyjki i zeby mogla wtargnac do czyjegos umyslu by wydobyc informacje dla Morzana. Jakos tak pisalo w ksiazce...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iliean
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska [;

PostWysłany: Śro Kwi 05, 2006 5:22 pm Temat postu:

Shur'tugals napisał:
czyjegos umyslu by wydobyc informacje dla Morzana. Jakos tak pisalo w ksiazce...

Hmm...wejśc do czyjegoś umysłu...chociaż to własciwie możliwe, bo Selena mogła opanować podstawy obrony przed takim "atakiem"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uzurpator
Gość






PostWysłany: Nie Kwi 09, 2006 7:00 pm Temat postu:

zamykam temat





acalk, możesz powiedzieć, czemu? otwieram
perseusz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Soul Society Strona Główna -> Heritage | Dziedzictwo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin