Film, film i... po filmie :(

Powas · Wysłany: Wto Sty 16, 2007 7:58 pm Temat postu:

Hahahah. Ogladałem film. Dwa razy. Raz z napisami raz z dubingiem. Film porażka. Na plus według mnie polski dubbing.

Alisasi · Wysłany: Śro Sty 17, 2007 11:26 am Temat postu:

Najpiękniejszy w filmie był Kościec, Beory, Salembum, Elva, Katrina, Hadarak i inne rzeczy których chyba nie zauważyłam... To dziwne, prawda?
Aaa...I ślady bicia Aryi Smile

Co za... Czasami mam ochotę kupić bilet do USA i zabić scenarzystę i reżysera.

ostatni Jeździec · Wysłany: Śro Sty 17, 2007 7:59 pm Temat postu:

W filmie? Solembum, Elva, Katrina i pustynia Hadaracka w filmie? Tam przecież tego nie było. Nie rozumiem.

Maeve · Wysłany: Śro Sty 17, 2007 9:58 pm Temat postu:

To była ironia... najpiękniejsze jest to, czego nie pokazali. Właśnie dlatego, że nie pokazali. (=_=)

Kalimdor · Wysłany: Śro Sty 17, 2007 10:26 pm Temat postu:

Alisasi robimy zrzute i lecimy Very Happy

Reżyser obudzi się w zamykającej sie Żelaznej Dziewicy Very Happy

Coś zaleciało Piłą.

Alisasi · Wysłany: Czw Sty 18, 2007 8:09 am Temat postu:

Hmm... Zelazna dziewica? Mi sie to skojarzylo z "13 duchów".
Ja jestem za prostym sposobem strzelenia mu z wiatrowki w brzuch, niech pocierpi Smile

Jeśli chodzi o pare postow wyżej to rzeczywiście to była ironia (gratulacje Maeve Smile

)

Wszystko w filmie było ok oprócz scenariusza Smile

ostatni Jeździec · Wysłany: Czw Sty 18, 2007 6:59 pm Temat postu:

No chyba, że tak. Jak ironia to rozumiem. Mogłem się domyślic Sad

Vrael · Wysłany: Nie Sty 21, 2007 3:10 pm Temat postu:

Ja twierdze że film był całkiem niezły tylko szkoda że poucinali większość scen, i niepodobało mi się to że Angela nie była w Teirmie tylko w Darecei.Przepowiedziała mu krótkowieczność a w książce powiedziała żę będzie żył wiecznie.

ostatni Jeździec · Wysłany: Nie Sty 21, 2007 7:53 pm Temat postu:

No ja też ta myślę, @Vrael.
A teraz wyciągnijmy wszystkie niezgodności filmu z książką:
-rozgrywania się akcji we wiosnę, bądź lato, zamiast w zimę
-przepowiednia Angeli w Darecie
-niedokładna przepowiednia: brak opuszczenia Alagaesii, zdrady w rodzinie
Eragona, długiego życia Eragona, ...
-użycie magii w Darecie
-Urgale wyglądający jak ludzie; bez rogów
-krótkie i prawie niedostrzegalne szkolenie Eragona
-śmierc Broma z ręki Durzy
-rozmowa słowna Eragona i Aryi
-obecnośc Galbatoriksa w filmie
-brak krasnoludów, Jeoda, Solembuma, Elvy, Katriny
-stworzenie przez Durzę jakiegoś potwora
-brak finału tj.: Eragon walczy z Durzą w Tronjheimie, Saphira rozwala Isidar Mithrim z Aryą na grzbiecie, Durza odwraca wzrok, ...
-bitwa pod Farthen Durem
-zabicie Durzy (w Gil'eadzie) przez Eragona, zamiast Murtagha
-i, byc może, kilka iinych

Vrael · Wysłany: Pon Sty 22, 2007 4:22 pm Temat postu:

Zapomniałeś dodać żę Eragon strzelił Durze w czoło a nie Murtagh, i jeszcze to że Arya opiekowała sie Bromem gdy był ranny a przecież powinna być nie przytomna.

ostatni Jeździec · Wysłany: Pon Sty 22, 2007 4:45 pm Temat postu:

Było to trochę za dużo do spamiętania. Ostatnia linijka mojego poprzedniego postu: ,,i kilka innych, które zapomniałem".

Galbatorix · Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 11:28 am Temat postu:

Beznadzieja!!! Ten film trwa ok. 1:30 h! Arya jest blondynką. W Saphirę uderzył pierun i nagle zaczęła mówić i znacznie urosła.
Nie pokazali tak wielu postaci!

Powiem tak: Krzyżyk na dalszą drogę, bo nie wiemy jeszcze jaka będzie następna część. Miejmy przynajmniej nadzieję...

Selena · Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 6:01 pm Temat postu:

Mi się nic nie podobało. No może oprócz widoków. Arya blondynką??? Durza z niebieskimi oczami??? Normalnie chała. Wszystkie najfajniejsze fragmenty ksiązki nie zostały uwzględnione. No może dobre było jedynie to, że Brom umarł z ręki Cinia, bo tak umrzeć z ręki Razaków... a tak godni siebie przeciwnicy.

Maeve · Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 8:37 pm Temat postu:

Ja tylko nie rozumiem Malkovicha. Taki aktor i grał w takim filmie... =_=

Selena · Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 11:07 am Temat postu:

Wiesz... może jest pazerny na forsę?