Jak spełni się przepowiednia kotołaka ??

hagnos · Wysłany: Sob Gru 03, 2005 10:06 am Temat postu:

całkiem niezła koncepcja że krypta jest ukryta za wodospadem a jesli chodzi o prawdziwe imię to Eragon jeszcze tak naprawdę nie ukończył szkolenia to może dlatego Oromis mu go nie powiedział bo jest na to jeszcze za słaby

Krzywy ryj · Wysłany: Sob Gru 03, 2005 10:18 am Temat postu:

kurde ja bym na coś takiego niewpadł ale macie racje. w eragonie terz tak było że o tym wodospadzie mówili. noi może ta krypta przyciągneła jajo saphiry do kośćca. noi eragon mógł tam polować

Bromek · Wysłany: Sob Gru 03, 2005 3:16 pm Temat postu:

Nie. Jajo Saphiry znalazło się w koścu bo Arya chciała je tam "przerzucić" tzn. chciała do Broma ale nie wyszło.....
A poza tym Eragon w Najstarszym miał taką refleksje że Brom pilnował właśnie jego ale tak naprawde Brom mógł pilnować tego aby nikt a już w szczególności Eragon nie dostał się do wodospadu.

Zar'roc · Wysłany: Nie Gru 04, 2005 10:07 pm Temat postu:

Moim zdaniem Brom pilnował Eragona dlatego że był synem Seleny... Płacze

Bromek · Wysłany: Pon Gru 05, 2005 12:19 am Temat postu:

A ja mysle że Brom pilnował własnego syna. A jeżeli chodzi o drzewo Manoa to jeżeli Eragon ma tam znależć swój nowy miecz to będzie coś takeigo że spróbuje znów u Aryi ale ona mu znowu odmówi i wtedy on usiądzie na drzewie Manoa i zacznie płakać krople będą spadać na to drzewo i formować się w diamentowy miecz ponieważ te łzy zamienią sie w diament i wtedy ERagon dotchnie miecza i dostanie takeigo samego kopa jak wtedy od tych smoków
"TO dar dla ciebie itd"
I ukaże mu się Manoa przekazując mu słowa z pradawnej mowy jakich niezna żaden Elf które jednak mają moc 50x większą od odpowiedników.
Ale bajer nie Cool

Krzywy ryj · Wysłany: Pon Gru 05, 2005 7:53 pm Temat postu:

zbyt silny by był

Bromek · Wysłany: Pon Gru 05, 2005 10:24 pm Temat postu:

No ale musi byc tak silny aby pokonać Galbatorixa albo Murthaga. Skoro Murthag potrafi rzeczy o których się Eragonowi nie śniło to co musi umieć Galbatorix. Eragon albo musi przejść jakieś lepsze szkolenie, nauczyc się tych "zakazanych" słów, bądż dostać ww. kopa .
No i oczywiście pozostaje jeszcze kwestia krypty dusz itd.

hagnos · Wysłany: Czw Gru 08, 2005 1:23 pm Temat postu:

taa przecież Galbatroix sam pokonał wszystkich jeźdźców w ty przywudce i załoze się że Eragon jak na razie żadnego z nich nie przewyrzsza siłą musi naprawdę dostać solidnego powera żeby coś zdziałać

Krzywy ryj · Wysłany: Pią Gru 09, 2005 5:43 pm Temat postu:

dobra ale nie bedzie miał diamentowego miecza. i napewno niebedzie znał takich słów co mówił bromek.
myśle że saphira bedzie mieć kopa i zostanie wielobarwnym smokiem tak jak saruman kolorowym magiem

Bromek · Wysłany: Pią Gru 09, 2005 8:51 pm Temat postu:

No jasne kolorowa Saphira. Ale niby dlaczego nie miałby dostać kolejnego kopa. Wszystko musi sie skończyć w III tomie a żeby wszystko skończyło się w III tomie Eragon nie ma czasu na rozwijanie się z dnia na dzień. On musi nadrobic odstęp kilkudziesięciu jak nie kilkuset lat. Mysle że przy tym pierwszym "kopie energetycznym" eragon nadrobił jakieś 100 - 150 lat tak więc teraz musi jeszcze jakieś ........ no nie wiem ile. To zależy od tego ile lat ma Galbatorix.

hagnos · Wysłany: Pią Gru 09, 2005 9:02 pm Temat postu:

aa to musiałby być naprawdę solidny kopa dostac aale jeślli tak owego dostanie to w tej krypcie dusz chyba

Bromek · Wysłany: Pią Gru 09, 2005 9:04 pm Temat postu:

No i o tym mówie.
TZN.
Po pierwsze mówiłem o krypcie dusz
Po drugie mówiłem o drzewie Manoa i o przepowiedni Kotołaka.
No i oczywiście jedna rzecz nie wyklucza drugiej.

Oromis · Wysłany: Sob Gru 10, 2005 1:28 pm Temat postu:

hagnos · Wysłany: Sob Gru 10, 2005 2:20 pm Temat postu:

taa niewątpie że byś się przyłozył do tego:D