Jak spełni się przepowiednia kotołaka ??

perseusz · Gość

Poprzez traktowanie dodłownie przepowiedni wybuchały wojny i zabijano wielu niewinnych ludzi(jestem po lekturze "Pożogi" Terry'ego Goodkinda), czyli nie traktuj słowa broń jako miecz albo coś. Poza tym, na stronie 152 Eragona(rozdział "Magia jest najprostszą rzeczą") jest "Jeźdzcy-ludzie zwykle wyruszali na wyprawę, by je odkryć lub odszukać elfa, który im je zdradzi. To jednak zdarzało się rzadko, bo elfy niechętnie dzielą się tą wiedzą" Podejrzewam, że Eragon od jakiegoś elfa dowie się, jakie jest jego prawdziwe imię.

Shur'tugals · Wysłany: Nie Sty 08, 2006 4:42 pm Temat postu:

Hmm mozliwe , ale ja jednak w to watpie , mysle ze Eragon w jakis inny sposob dowie sie swego prawdziwego imienia .... Very Happy

OsthatoChetowa · Wysłany: Nie Sty 08, 2006 8:22 pm Temat postu:

a jak dla mnie to Arya powie mu jakie jest jego prawdziwe imie...pod drzewem ..hmm..prawdopodobnie jest tam miecz ale nie jest to pewne..co do tej skaly..mozliwe ze w srodku jest krysztal ktory ma w sobie nieskonczone poklady niewiarygodnie mocnej energii..ktora eragon uwolni by zabic galbatorixa..a jak go zabije? zaloze sie ze wszystkie 12 zaklec smierci bedzie bezuzyteczne..pozostanie mu tylko jedno..uzyc po
1. Mocy z krysztalu
2.Tego co znajdzie pod drzewem lub
3.Zaklecia ktore zdradzil mu Brom umierajac

Smuller · Wysłany: Nie Sty 08, 2006 9:28 pm Temat postu:

o jakim zaklęciu ty mówisz???

Shur'tugals · Wysłany: Pon Sty 09, 2006 4:21 pm Temat postu:

No wlasnie ! Kwadratowy

Nie bylo zadnego zaklecia !!!!!

OsthatoChetowa · Wysłany: Pon Sty 09, 2006 5:28 pm Temat postu:

....umierajac powiedział mu coś i mowił tez zeby uzyl tego w ostatecznosci. Nie jestem pewien czy to zaklecie ale cozby innego? Very Happy

Shur'tugals · Wysłany: Pon Sty 09, 2006 5:30 pm Temat postu:

Eee tam ! Coś sobie ubzdurałeś ! Nie mowił nic takiego . Jedyne co powiedział to że był kiedyś jeźdźcem !!

Murthag dal sie omamic Ga · Wysłany: Pią Lut 24, 2006 3:56 pm Temat postu:

Brom mowil cos tam i tak pisalo w ksiazce

A co do tematu ja uwazam ze kotolak sie mylil i ze nic takiego sie nie wydarzy Razz

Maeve · Wysłany: Pią Lut 24, 2006 10:15 pm Temat postu:

Max · Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 5:31 pm Temat postu:

pod dzewem menoa bedzie miecz ktory został tam zakopany albo przez eragona pierwszego albo jakiegos krola elfow albo po prostu wział sie z nikad , magicznie tak jakos

Max · Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 5:37 pm Temat postu:

a co do skały kuthian beda tam w tym Vos'ie dusze ludzi z szarego ludu ktorzy go naucza praprapradawnej magii z czasów szrego ludu albo bedzie tam jakas ksiega czy cos w tym stylu , ksiega uczaca magii , z pradawnymi zakleciami etc.etc. albo dusze dawnych jezdzcow ktorzy naucza naszego argetlama calej magii tej zapomnianej i nie

perseusz · Gość

Co do postu wyżej- jest opcja edytuj!

Najlepiej by było, gdyby ktoś miał Eragona po angielsku, bo tak jak w nazwie Eldest-Najstarszy, tak w przepowiedni można by zapewne znaleźć wiele znaczeń...

Tak samo w pradawnej mowie po angielsku można zrozumieć więcej niż po polsku, przede wszystkim dzięki składni...

Marcinho · Wysłany: Sob Lip 29, 2006 11:45 am Temat postu:

Ja myślę że Saphira Broma była niebieska i to jego miecz jest pod korzeniami drzewa Menoa, a w Krypcie Dusz pozna swe prawdziwe imię

Islanzadi · Wysłany: Pon Sie 21, 2006 10:50 am Temat postu:

Marcinho powiedzial:
Ja myślę że Saphira Broma była niebieska i to jego miecz jest pod korzeniami drzewa Menoa, a w Krypcie Dusz pozna swe prawdziwe imię

Zgadzam się z tobą. Ja też odnoszę takie wrażenie co do miecza pod drzewem Menoa, ale co do krypty dusz się nie zgadzam. Uważam, że tam będą pewnie wszyscy zmarli jeżdżcy w tym Brom. Pamiętacie jak Brom powiedział Saphirze pewne rzeczy o których ma nie mówić chyba, że zajdzie taka potrzeba? Uważam, że jedną z takich rzeczy jest prawdziwe imię Eragona.

Marcinho · Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 7:07 am Temat postu:

Ale pamiętaj że Saphira też była zdziwiona nazwą Kuthian. Myślę że ta skała nie jest Alageasii ale w innym kraju w którym eragon bedzie szukał własnego imienia