Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto uwaza ze Murthag stanie z powrotem po stronie dobra ?? |
Tak |
|
54% |
[ 19 ] |
Nie |
|
42% |
[ 15 ] |
Nie wiem |
|
2% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
Argetlam
Znajomy
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ceris
|
Wysłany: Śro Lis 23, 2005 9:41 pm Temat postu: |
|
Tia, ale ... moze Chris bedzie orginalny ?? eee nie mozliwe Ale napisane jest ze musi byc posłuszny Garbusiowi (to z dedykacja dla yody) czyli chyba moze go zabic nie ?? czemu tego nie robi ?? ech ja nie rozumiem tych ludzi z ksiazek maja zaplon umyslowy jak w fiacie 126p Ja wpadam na pomysl juz dawno a ci nadal nie wiedza co sie dzieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yoda
Stały Bywalec
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro Lis 23, 2005 10:14 pm Temat postu: |
|
ty argus nie pozwalaj se , to ze Iliean moze pisac murcio to nie znaczy ze ty bedziesz mi tu od gargusiow czy innych zdrobnien bo to saie robi nie smaczne nie po to sa wymyslane imiona dla nich by ktos robil z nich przedszkole no ale ja juz na ten temat nic nie mowie zobaczymy jak tam wasi gargusie i smerfy beda sie sprawowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Argetlam
Znajomy
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ceris
|
Wysłany: Śro Lis 23, 2005 10:39 pm Temat postu: |
|
Ja powiem tylko tyle Garguś nie złapie smrfów bo ich Szczeniak obroni.
Metafora taka
PS: Yoda nie pozwalaj sobie nie argus tylko argetlam a to roznica mala
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoda
Stały Bywalec
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro Lis 23, 2005 11:08 pm Temat postu: |
|
argus czy gargus co to za roznica
p.s. nie pisz kilka razy tych samych postow, ja go usune bo chyba sam sie zgodzisz ze mna ze 2 takie same nie maja sensu istnienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Argetlam
Znajomy
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ceris
|
Wysłany: Śro Lis 23, 2005 11:18 pm Temat postu: |
|
To ja napisalem dwa posty ?? nawet o tym nie wiedzialem <rotfl> dobrze ze usunales trzeba dbac o porzadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightening
Bywalec
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Lis 23, 2005 11:33 pm Temat postu: |
|
Mam wrażenie, że on nie do końca został zmuszony do złożenia przysiąg Galbatorix'owi. Wiem, że tak powiedział, ale to jakoś się nie trzyma całości. Tyle lat był pod opieką Morzan'a i Galbatorix'a i jakoś zdołał mu się opierać nawet mu uciekł. A teraz Galbatorix go odnalazł i jakoś na nim wymusił przysięgi w pradawnej mowie. No nie wiem, coś mi tu nie pasuje. Fakt może zdenerwowany Galbatorix trochę nacisnął na Murtagh'a i go torturował, ale uważam, że gdyby Murtagh chciał to by mu się oparł. Sądzę, że bardziej prawdopodobne jest to, że w Murtagh'u obudziły się geny ojca "krew to nie woda", "jaki ojciec taki syn"... Ciekawe teraz co z Eragon'a z czasem wyrośnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoda
Stały Bywalec
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 12:28 am Temat postu: |
|
jak dobrze pamietam to w I tomie bylo tak ze murthag sam chcial tego, sam powiedzial ze jak mu galbatorix powiedzial jego marzenie i w ogole sciemnial o tym wszystkim to uwierzyl w to i chcial mu pomoc ale kiedys wrocil wsciekly no i murthag poznal jego nature i chcial uciec no i uciekl ze swym mistrzem od fechtunku i tak to sie dalej potoczylo tylko dlaczego tera zmienil zdanie, to ze go zmusil to jedno to ze zmienil zdanie na temat galbotarixa to 2 sprawa i moze przez to ze go duchy opanowaly bo byla wzmianka o wielu tozsamosciach czy jakos tak u murthaga po pojedynku z eragonem na koniec "Najstarszego", no ale nie jestem pewien
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smoczy Jeździec
Bywalec
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milicz
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 8:30 am Temat postu: |
|
Jeżeli murcio nie wruci to się wściekne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iliean
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Gdańska [;
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 1:18 pm Temat postu: |
|
Wróci. Chociaż sie zmnienil. "Okrutny usmiech". Galbatorix nie umiał by raczej zmienic mu min Ach, i Murcio jest zarezerwowane!Moze je uzywac tego zwrotu osoba majaca -bezgraniczna -literacka- milosc-do-tej-postaci- jak ja! Zartuje,piszajta tak jak kto chce,ale spokojnie, bo Yoda bedzie zła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oromis
Tubylec
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków NH
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 2:33 pm Temat postu: |
|
To w jaki sposób Murtagh został zmuszony do służenia Galbatorixowi jest oczywiste. Po prostu król zagroził mu, że jeśli nie przysięgnie mu wierności zabije Ciernia. To chyba oczywiste?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qmi
Zielony
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 2:39 pm Temat postu: |
|
Oromis napisał: | To w jaki sposób Murtagh został zmuszony do służenia Galbatorixowi jest oczywiste. Po prostu król zagroził mu, że jeśli nie przysięgnie mu wierności zabije Ciernia. To chyba oczywiste? |
I Cierniowi tak samo . Poza tym sam Murtagh mówił coś w stylu "Cierń wykluł się dla mnie", a to chyba znaczy, że Galbatorix nie zmuszął jaja do wyklucia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Argetlam
Znajomy
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ceris
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 5:32 pm Temat postu: |
|
Garguś nie mógł zmusić smoka do wyklucia nikt tego nie moze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Makumba!!!
Znajomy
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 5:36 pm Temat postu: |
|
Skończ z tym garguśem ,a pozatym to prawda, może zmusić do nie wyklucia ale do wyklucia już nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zar'roc
Tubylec
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 5:37 pm Temat postu: |
|
Murtagh napisał: | Skończ z tym garguśem ,a pozatym to prawda, może zmusić do nie wyklucia ale do wyklucia już nie. |
Jak to może zmusić do niewyklucia ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arachnel
Zielony
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 5:41 pm Temat postu: |
|
Biedny Murcio! Tak mi go żal Kto przeszedł tyle co on? W dzieciństwie matkę widywał raz na parę miesięcy a ojciec rzucał w niego mieczem, później wszyscy na niego naskakiwali i chcieli go zabić, w końcu był torturowany i zmuszony do służby przez Galbatorixa...
Uważam, że Eragon zbyt szybko wyciągnął wnioski. Co prawda Murtagh sluży Galbatorixowi, ale został do tego zmuszony, poza tym nie zabił Rorana i pozwolił odejść Eragonowi. Nie jest do końca zły. Ale nie jest też do końca dobry. I za to go kocham
|
|
Powrót do góry |
|
|
|