Kto uwaza ze Murthag stanie z powrotem po stronie dobra ??

Zar'roc · Wysłany: Pią Lis 25, 2005 6:29 pm Temat postu:

Argetlam powróć do tematu, jakbym nie chciał to bym tu nie pisał...

Oromis · Wysłany: Pią Lis 25, 2005 8:59 pm Temat postu:

Czemu nie kasujesz po prostu postów Zar'roc?

Zar'roc · Wysłany: Pią Lis 25, 2005 11:06 pm Temat postu:

Niedługo będę... Jeżeli to się powtórzy...

Yoda · Wysłany: Sob Lis 26, 2005 12:15 am Temat postu:

ludzie skonczcie bo widze ze nikt nie zrozumial sedna mojej wypowiedzi, wiec sie poprawie Smile

chodzlo mi tylko o to ze piszecie jai on biedny jaki samotny itd, nie mowie ze nie macie pisac na ego temat tylko nie rozstkliwiajcie sie nad nim, czyli piszcie wypowiedzi z sensem a nie typu, on jest biedny bo w dziecinstwie dostal mieczem matka go nie kochala ojciec sie z niego nabijal czy inne bzdury,, temat jest o nim ale w sensie czy powroci na strone dobra czy nie :> ??

wiec tak, co do opetania jego przez Galbatorixa uwazam ze sam krol nic mu nie zrobil w sensie przejecia kontroli nad jego dusza i jego czynami bo inaczej pomyslcie czy by puscil wolno Eragona, z Galbatorixem laczy go tylko przysiega i to ze jego imie jest znane krolowi

a czy m w sobie inne dusze to juz inna sprawa

, zapewne jak Durza wezwal je lecz na moje przejal nad nimi kontrole i taka jest roznica miedzy tymi 2 przyapdkami, wg mnie to co napisalem jest nabardziej prawdopodobne Smile

p.s. tak dla wyjasnienia ja nie uwazam murthaga ze blee blee blee czy nic tego typu poprostu ie jest dla mnie idolem ani zadnym wzorem i yle, tylko o to mi chodzilo Smile

NIGGA · Gość

Islanzadi(czy jak jej tam) zdejmie z niego chroniące go zaklęcia.

Iliean · Wysłany: Sob Lis 26, 2005 11:38 am Temat postu:

Wątpie,aby umiała, poza tym uważam,że nie będzie do niego zbyt dobrze nastawiona. Zabił Hrothgara,a był on dobrym sprzymierzeńcem i pewnie jeszcze wiele istot unicestwi. Ech. A na pewno krasnoludy jeśli sie dowiedzą mu tego nie wybaczą.
Zrobił, zrobi i mógł zrobić wiele złego. Najgorzej by było,gdyby porwał Eragona

NIGGA · Gość

No to Eragona zdejmie te czary jak zabije Galbatorixa. Tak samo jak było z Durzą. Gdy go zabił umysły Urgali przestały być zamroczone.

Iliean · Wysłany: Sob Lis 26, 2005 11:53 am Temat postu:

Niggo, nie rozumiesz,że może to zrobić tylko Galbatorix? On wymusił na nich tą przysiegę, i tylko on może ją cofnąć.Chyba,że Galbatorix umrze.

NIGGA · Gość

No to Eragon powie żeby zdjął przysięge z Murtagha bo inaczej go zabije , Galbatorix zdejmie przysiege a Eragon i tak go zabije. hahahaha. A tak poza tym Nigga się nie odmienia.

Iliean · Wysłany: Sob Lis 26, 2005 12:08 pm Temat postu:

Miło wiedzieć. My tu na forum mamy w takim razie niezły koniec książki - Eragon przykłada miecz do szyi Galbatorixa i karze mu zdjąć przysięgi z Cirnia i Murtagha. Galbatorix sie nie zgadza i i w ostniej chwili wstaje i wyzywa Eragona na miecze. W końcu wygrywa i chce zadac ostateczny cios,ale Murtagh, ktory dotychczas kogoś zabijał, ruca sie miedzy nich i pac, ratuje Eragona i sam umiera. Wtedy Eragon wpada w szał i zabija Galbatorixa. Coś podobnego wyszło z miksu wypowiedzi. Very Happy

Choć troche dodałam Laughing

NIGGA · Gość

1. Eragon juz ma zabić Galbatorixa
2. Eragon każe mu zdjąć czar z murthaga
3. Galbatorix zdejmuje czar.
4. Eragon i Tak go zabija
hahahahahahahaha

Iliean · Wysłany: Sob Lis 26, 2005 12:34 pm Temat postu:

A dlaje, jak to sie stanie,że Galbatorix, ktory jest potezny nagl zostanie przygwozdzony? Very Happy

NIGGA · Gość

Krypta Dusz, połączone siły Eragona i Murthaga(nie komentowac- przypuszczenie)
połączone siły Eragona Islandzi Aryi itd. DUŻO MOŻLIWOŚCI

Czarna Makumba!!! · Wysłany: Sob Lis 26, 2005 3:42 pm Temat postu: