Kto uwaza ze Murthag stanie z powrotem po stronie dobra ??

Yoda

Kto uwaza ze Murthag stanie z powrotem po stronie dobra ??

Iliean · Wysłany: Pon Lis 21, 2005 6:40 pm Temat postu:

Ja. A kto uważa że nie,ma prawo do własnych poglądów. Murtagh jest wg. mnie najbardziej ciekawą postacią, którą uwielbiam Very Happy

Więc niech wraca do nas!

Saphirka · Wysłany: Pon Lis 21, 2005 8:02 pm Temat postu:

a mnie się wydaje że Murtagh nie stanie po tej drugiej stronie bo galbatorix zna jego prawdziwe imię. a to jest pewien problem

Iliean · Wysłany: Pon Lis 21, 2005 8:08 pm Temat postu:

Galba zniszczy Ergo:P Jak nie bedzie Galba to nie ma kto rządzić Murciem. Proste,nie? No przecież Very Happy

Ja weźmy mam na prawdziwe imie Dorota, używam jakby w tym świecie Iliean i jakiś władca moje prawdziwe poznał i nade mną panuje. Ale ten gosciu był stary i umarł,a ja młoda i żyje.
To ma panować z grobu?
Ech, byleby nie usuneli Murcia, zły,dobry i tak jest intrygujący;]

Orrik · Wysłany: Pon Lis 21, 2005 8:17 pm Temat postu:

niema szansy aby murcio stał się dobry , ponieważ przysiągł dla glaboxa w pradawnej mowie i jedynie glabox moze go z tej obietnicy odwojac
a wiec w nastepnej czesci dziedzictwa murcio pujdzie do piachu:)
tak jak glabox wtedy eragon wezmie jajko i wylegnie sie dla kogos zielony smok:) tak ja mysle i niewiem ile z tego prawdy bedzie w ksiazce

Iliean · Wysłany: Pon Lis 21, 2005 8:24 pm Temat postu:

Orrik, nie bądź taki brutalny.
A może Galbatorix dostanie nowego smoczka i sie otrząsnie? Ej,no ja bym nie umiala kogos tak kontrolowac. Odawać Murcia:P To po prostu zlosliwosc Paoliniego.
Nie umrze. Na co ta pradawna mowa?! EJJJJJ! Głupie przysięgi, to tlyko słowa!

Yoda · Wysłany: Wto Lis 22, 2005 7:48 am Temat postu:

ludzie do jasnej ....*** piszcie normlnie bo jak widze murcio, glba, galbax itp to mnie az sciska ze nie potraficie normalnie napisac ich imion, troche wysilku, poza tym z poczatku sie smialem z tego ale tera juz mnie to irytuje

co do murthaga to nie przezzyje i nie stanie po stronie dobra bo jak bylo napisane w Nasjtarszym, tera na pewno bedzie ograniczony innymi przysiegami, jak ne wierzycieto doczytajcie Smile

Orari · Wysłany: Wto Lis 22, 2005 1:37 pm Temat postu:

Murtagh? Hmmm...
Nie wiem. Z jednej strony chciałabym żeby znowu był dobry, ale z drugiej wiem, że to mało prawdopodobne. Te wszystkie przysięgi, które dał Galbatorixowi. I jeszcze w pradawnej mowie. Trudno mu będzie.
Ale przecież teraz jest potężny i może będzie chciał rządzić po Galbatorixie? (on kiedyś musi zginąć).
Ale szczerze mówiąc chciałabym, żeby on stał się dobry. Tylko, żeby Paolini wtedy nie zrobił z niego drugiego Lorda Vadera. Bo wtedy będzie smutno...

hagnos · Wysłany: Wto Lis 22, 2005 6:58 pm Temat postu:

a ja stawiam że nawet jeśli jakimś cudem uda mu się wywinąć z tych wszystkich przysięg złożonych galbatroixowi to nie wruci on na dobrą strone bo jak dla mnie chłopak po prostu przekroczył juz pewną granicę i nie może się cofnąć choćby dla tego że krasnoludy nigdy nie wybaczom mu śmierć Hrothgara

Zar'roc · Wysłany: Wto Lis 22, 2005 7:28 pm Temat postu:

Czarna Makumba!!! · Wysłany: Wto Lis 22, 2005 9:10 pm Temat postu:

Nawet z powodu nicku ale nie tylko długo nad tym rozmyślałem i lepiej było by gdyby Eragon przeszedł na strone Galbatroixa i po jego śmierci sprawiedliwe żądzić wraz z 2 innymi jeźcami Smile

A co do Murtagha to pradawna mowa dla jeźdzca to jak dla niego smok . Ej czy Cierń został zmuszony czy sam wybrał Murtagha ?

Iliean · Wysłany: Wto Lis 22, 2005 9:35 pm Temat postu:

Tak, mi sprawia trudność pisanie Galbatorix:P Nie, ale Murcio będzie Murcio* i tyle, innych mogę pisać całościowo, jak kogos to irytuje. To przepraszam, Yoda. Nie powtórzy się to.
*Murtagh to mi się z mołem kojarzy.
Chociaż właściwie moge pisać jak chce. Ale teraz se przelee po postach swych i zmnienie to.

Justka91 · Wysłany: Wto Lis 22, 2005 10:24 pm Temat postu:

Ja uważam albo przynajmniej mam nadzieje pomimo tego że i tak dalej bede lubić Murtagha że w 3 część Paolni da jkaś scene gdzie Murtgh bedzie musiał wybierać miedzy dobrem a złem i cos mi sie zdaje że wybierze dobro Wink

hagnos · Wysłany: Śro Lis 23, 2005 3:32 pm Temat postu:

hmm jak dla mnie to jedyne wyjście żeby Murthag zachował twarz w trzeciej część to musiałby zginąć w obronie kogoś nie wiem może Eragona

Oromis · Wysłany: Śro Lis 23, 2005 6:26 pm Temat postu:

Problem Murtagha zostanie rozwiązany podobnie jak problem Vadera w Gwiezdnych Wojnach. W decydującym momencie stanie po stronie dobra i zabije Galbatorixa lecz sam zginie.