Ulubiony bohater z "Najstarszego" !!

Kremówka · Wysłany: Czw Mar 16, 2006 7:13 pm Temat postu:

Tiaaa... Glaedr jest drażliwy bo na propozycję zrobienia jajek Saphirze się wkurzył. Arya np. też się obraziła na Eragona jak się do niej przystawial... to nie to samo?

Bromek · Wysłany: Sob Mar 18, 2006 7:02 pm Temat postu:

po pierwsze jakby ktoś do cibie podszedł i powiedział "zrób mi dziecko" to też byś była "drażliwa"
po drugie - postacie starych mędrców są zawsze postrzegane za jakichś niezwykłych bohaterów z powodu swojego statusu społecznego
Brom - zrobił wiele dla elfów i był smoczym jeżdżcą - wysoki autrytet
Oromis - jedyny oprócz eragona (a przynajmniej na początku) jeżdziec i to taki który jest troche zchorowany ale pomimo to madry i posiada wysoki autorytet
inna książka
Gandalf- o jego autorytecie chyba nie trzeba wspominac Very Happy

Powas · Wysłany: Czw Sty 11, 2007 3:48 pm Temat postu:

Jasne .Gandalf. A Saruman to co pączki?

Saphira Bjartskular · Wysłany: Pią Sty 12, 2007 4:51 pm Temat postu:

Eragon,Saphira,Arya,Oromis,Glaedr Smile

Alisasi · Wysłany: Wto Sty 16, 2007 5:48 pm Temat postu:

Murtagh, Murtagh i jeszcze raz Murtagh. Dopisuje jeszcze Ciernia i Islazandi.
Wyjątkowo barwne postaci(ile można wałkować Oromisa - dobry dziadziuś w stylu Gandalfa?).

Hathor Svit'kona · Wysłany: Wto Sty 16, 2007 8:21 pm Temat postu:

Ja też lubię postaci pół mroczne pół dobre. Murtagh idealnie w tym celuje. Chociaż według mnie w filmie eragon mimo ograniczonego wyraźnie pokazanego intelektu i wogóle w książce jest boski :*

spam-znasz definicję tego słowa? Pierwszy ost
Wredny Smuller

Maeve · Wysłany: Wto Sty 16, 2007 10:41 pm Temat postu:

Oromis/Zaprzysiężony/Kremówka a.k.a Reynevan Bielau... ja Was proszę... zróbcie coś z tym. Nie dość, że 3 posty pod rząd, tak jakby ich nie można połączyć, to jeszcze jeden powtórzony.

A co do samych postów... CO w zasadzie boskiego jest w Eragonie, że tak z głupia frant zapytam? Ooo, co to, to nie - idioci nie są sexy.

Kalimdor · Wysłany: Śro Sty 17, 2007 10:17 pm Temat postu:

Roran ... lubie go za swoją prostotę

Alisasi · Wysłany: Czw Sty 18, 2007 8:25 am Temat postu:

Nie przepadam za Roranem.
Zapomniałam dodać ze z N lubię Aryę pewnie jak wiekszosc, ale nie za to ze jest.
Za to ze nadała pewien charakter Najstarszemu i wyprowadziła go z jego hmm... posłuże się słowem Kalimdora, prostoty. Bardzo mi sie podobalo jak zachowala sie w stosunku do Eragona chociaż jak znam zycie i ona jest w nim zakochana...

Vrael · Wysłany: Wto Sty 23, 2007 8:44 am Temat postu:

Ja lubie orika ten gościu to ma pare nic mu nie stoi na przeszkodzie by rzucić się na całą armię.

Darkon · Wysłany: Czw Cze 28, 2007 9:23 am Temat postu:

W "Najstarszym" najbardziej lubię Rorana. Przechodzi chyba największą i najszybszą metamorfozą. W kilka miesięcy z skromnego rolnika zmienił się w wodza małej społeczności o którą musi nieustannie się troszczyć.