Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda
Stały Bywalec
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 12:52 am Temat postu: HP - cos dla zmiany tematu, ... |
|
HP - cos dla zmiany tematu, a widzialem ze czesc zaczel o nim pisac wiec zalozylem tu topic
byly rozmowy o zlych odtworzeniach ksiazki w ekranizacjach czesci I, II, III HP a czy ktos widzial juz IV czesc HP, czy ktos moze powiedziec jakie ma wrazenia, ja osobiscie jeszcze nie bylem ale po fragmentach jakie widzialem wiem ze nienawidze wrecz teraz tego aktora co gra Dumbledora, jest agresywny, w niektorych scenach wrecz by zabil pottera a jak wiedza ci co czytali ksiazke on nigdy nie podniosl glosu - no poza kilkoma sytuacjami ,ale to mniejsza o nie - jest tez wiele innych przeszkadzajacych mi rzeczy co zrobili na gorsze , a jak wy sadzicie :> ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzywy ryj
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ellesmera
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 5:07 pm Temat postu: |
|
ja pyłem na premierze. fajne bo można się pośmiać ale dumbledore jest głupi bo żeczywiście nawet głosu niepodnosi. zadużo pomineli! o tej wesz,o zgredku,o rozwaleniu kominka przez wasleyów dursleyom itd. itp.
ale ogólnie to nawet fajne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightening
Bywalec
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 6:12 pm Temat postu: |
|
Zacytuję wam wypowiedź Daniel'a Radcliffe z gazety To & Owo na ten tydzień:
"Reporterka: Czy fakt, że reżyserią filmu "Harry Potter i Czara Ognia" zajął się po raz pierwszy reżyser brytyjski miał jakieś widoczne reperkusje?
Dan: Tak. Mike doskonale rozumie świat szkół z internatem, ponieważ sam uczęszczał do takiej, oczywiście nie do Hogwartu, ale do czegoś podobnego."
To zdanie tłumaczy, dlaczego Dumbledore jest tak agresywny, jeżeli ktoś interesuje się angielskim szkolnictwem zrozumie tym bardziej. Odegrał rolę doskonale, fakt, że przeczy to książkowemu Dumbledore'owi, ale nie przeczy to rzeczywistości w angielskich szkołach z internatami, szczególnie w takich gdzie jest podział na męską lub żeńską szkołę. Tam panuje naprawdę dyscyplina, a nauczyciele potrafią być bardzo nieprzyjemni. Przyzwyczailiśmy się, bo tak jest w polskich szkołach, że ucznia nie wolno nawet dotknąć, tak naprawdę według prawa (nie mówię, że jest to przestrzegane) można złapać ucznia tylko za łokieć, w angielskich szkołach z internatami jest zupełnie inaczej. Rodzice (często bogaci) posyłają tam swoje dzieci, aby odebrały dobre wykształcenie i wychowanie.
Co do filmu, powiem tak, nie da się słowa pisanego przenieść dokładnie na ekran. Jak ktoś idzie do kina z nadzieją, że zobaczy tam książkę to może sobie darować. Ja proponuję potraktować ten film jako coś odrębnego i nie porównywać tego z książką i wtedy będziemy dobrze się bawić i dobrze film wspominać w innym przypadku możemy wyjść z kina zawiedzeni.
Ogólnie film mi się bardzo podobał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zar'roc
Tubylec
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 10:35 pm Temat postu: |
|
A waszym zdaniem który reżyser jest lepszy stary czy nowy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzywy ryj
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ellesmera
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 10:02 am Temat postu: |
|
stary
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smuller
Tubylec
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Prosto z grzbietu smoka
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 11:24 am Temat postu: |
|
Ja wolę nowego. Co do filmu: nie podobało mi się, że tak dużo rzeczy zostało nie zekranizowanych. Nie podobały mi się mistrzostwa i to, że uczniowie za rzadko chodzili w szatach szkolnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzywy ryj
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ellesmera
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2005 11:28 am Temat postu: |
|
no prawda zadużo pomijają. wsumie obydwaj reżyseży są fajni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justka91
Znajomy
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ostrów maz.
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 6:22 pm Temat postu: |
|
Ale nie mozna sie czepiać że tyle zotało pom,inięte chociaż mnie też to drażni ale sami pomyslcie ile ten film musiał by trwać gdyby chcieli zrobić go tak dokładnie jak tego oczekujemy. Dlatego właśnie reżyser omija co mniej ważniesze fragmenty lub te które nie mają zbytnio związku z Harrym np. WESZ założony przez Hermione, bo to nie dotyczy zbytnio Harrego to jest organizacja Hermiony i to ona się tym zajmuje a nie Harry pomimo że jest tego członkimem ale sie w to nie angazuje, a cała reszta pominiętych rzeczy najwidoczniej nie była zbyt wazna.
A co do rezyserów to mysle że ten nowy jest lepszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bromek
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sławno
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 12:08 am Temat postu: |
|
Dzisiaj byłem na filmie Harry Potter i czara ognia. I moje wrażenia są po prostu... nie do znisienia. Nie wiem czy ktoś na sali mnie słyszał jak kilka razy w momentach albo przebarwionych(scena ze smokiem) albo tam gdzie cieli równo sceny(ledwo początek roku a tu już przylatuja delegacje), zmiany (Ron dostał szatew wyjściową w domu Weasleyów) i zmiany (całkowity brak Ludo Bagmana, Syriusza(oprócz tej h****j sceny z ogniskiem) rodziny i domu Wesleyów) cięcia(mecz Quiditcha, przyjazd delegacji itd.) zrobiłem takie ppfffffffyyyy na całą sale.
Jednym słowem można stwierdzić taką tendencje że każda następna część jest coraz gorsza. Wg. mnie najgorsze były II i włąsnie IV.
Ale za to te z Bouxbatoms(czy coś takiego) były całkiem fajne.
Jakby ktoś chciał zobaczyc Fleur Delacour w nieco innej sytuacji niech pisze na priv.
|
|
Powrót do góry |
|
|
perseusz
Gość
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 7:03 am Temat postu: |
|
Jako część serii filmów nie jest dobry [2-] (jakim cudem Harry jest u Weaslejów, skoro wrócił do Dursleyów?), jako ekranizacja książki też nie [1+] (wspomniane wycięte sceny itp.) ale gdybym miał go oceniać jako film bez żadnego "wsparcia", to 4 bym dał w skali szkolnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saphirka
Znajomy
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 8:01 pm Temat postu: |
|
wczoraj byłam na HP i czara ognia. wg jednym słowem porażka. Mogłabym sporządzić całą listę tego czego nie było w filmie. Książka szczerze mówiąc bardzo mi się podobała i twierdzę że jest to najlepsza część HP, więc myślałam że film też będzie równie fajny. No cóż.. przeważnie książka jest o wiele lepsza od filmu... ale naprawdę byłam zzdenerwowana gdy zobaczyłam że w labiryncie nie było żadnej zagadki i że nie pokazali wszystkich smoków tylko te głupie figurki!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzywy ryj
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ellesmera
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 8:05 pm Temat postu: |
|
wiem ale było pare fajnych scen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bromek
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sławno
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 10:16 pm Temat postu: |
|
Zgadzam się całowicie z saphirką i z jeżdżcem smoków. Była masa błędów pomienięc itd. ale niektóre sceny były naprawde fajne.
Najbardzej żałuje ze nie było całego meczu. A za najfajniejszą scene uważam tą na cmentarzu chociarz jak czytałem książke to ta chwila priori incantatem trwała jakąś godzine a w filmie 3 minuty. Poza tym mimo grubego naciągnięcia tej sceny to jednak smok był świetny chiałbym aby w Eragonie grafika smoka była równie dobra jak w HP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saphirka
Znajomy
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 12:53 pm Temat postu: |
|
owszem. ale zdenerwowało mnie to że Ci "goście z zagranicy" przybyli tak znienacka. W książce było to opisane zupełnie inaczej. miejmy tylko nadzieję że film Eragon będzie o wiele lepszy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oromis
Tubylec
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków NH
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 1:02 pm Temat postu: |
|
Ja mam pewne obawy co do animacji Saphiry. Wydaje mi się, że będzie ona wyglądac, że tak powiem "plastikowo". Nie wydaje mi się, że dorówna rogogonowi z Harrego. No ale miejmy nadzieję, że się mylę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|