Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uriel
Bywalec
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osilon
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2005 6:10 pm Temat postu: Smoczy Jeźdźcy |
|
Witajcie.
Nie wiem gdzie mogłem dać ten temat więc postanowilem tu.
Otóż "Dziedzictwo" bazuje na jakiejś opowieści o smoczych jeźdźcach. Wiem, że było tam cos z rodem Valheru itp...
Otoż, chciałbym abyście mi powiedzieli na jakich książkach bazuje.
A Ci z was, którzy to przeczytali mogą dawać tu opinie o tamtej książce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bromek
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sławno
|
Wysłany: Wto Gru 06, 2005 11:10 pm Temat postu: |
|
Wileu ludzi mówi że Eragon oraz Nasjtarszy bazują na Harrym Potterze oraz na Władcy pierścieni - ze szczególnym uwzględnieniem tego ostatniego, lecz nie słyszałem jeszcze wypowiedzi na temat innych smoczych jeżdżców. Cos tam było o Dragon Lance(czy coś w tym stylu) ale najpewniej Władca pierścienie i Harry Potter.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saphirka
Znajomy
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 3:47 pm Temat postu: |
|
Dragon Lance jest głównie o elfach. a wg mnie Eragon i Najstarszy jest najbardziej zbliżony do Władcy Pierścieni. Bo przecież HP jest tochę podobny ale to zupełnie coś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uriel
Bywalec
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osilon
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 4:22 pm Temat postu: |
|
Dragon Lance, o to chodzi ? Tam występują smoczy jeźdźcy ? Wiem, że jeden z tytułów to chyba "Wojny z wężowym ludem". Jest to ten tom i saga ? Aha jaki jest autor ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varden
Zielony
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 7:45 pm Temat postu: |
|
A może ma to coś wspólnego z Gwiezdnymi wojnami?
Głowny bohater znajduje coś co chce imperium(roboty=jajo), zabijają mu rodzinę, pomaga mu stary dziadek którego uważał za pomylonego(Obi-wan=Brom), szkoli się u kogoś mądrego(Yoda=Oromis), traci miecz(po walce z kimś z rodzinki) itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shur'tugals
Tubylec
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vroengard
|
Wysłany: Pon Sty 09, 2006 4:19 pm Temat postu: |
|
EEE tam . Watpie . To tylko zbieg okolicznosci . Chociaz .... Np zauwazylem ze z Eragona kilka imion jest zgapionych np : Orik . Wiec mozliwe ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoda
Stały Bywalec
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob Sty 14, 2006 9:07 pm Temat postu: |
|
Z tego co wiem to sa brane wzorce z Wp, GW i HP, jesli z innych powiesci sa podobne rzeczy tp raczej dlatego ze w fantasy jest juz tyle ksiazek ze glowa mala i moga byc nawet bardzo podobne, a wiadomo ze nie kazdy rodzaj fantasy pociaga rzesze czytelnikow do czytania tych ze ksiazek, jednakze zostal uksztaltowany jeden glowny nutr w fantasy i wokol niego , tzn wokol danych podstaw sa pisane najlepsze ksiazki, no moze jest kilka takich glownych nurtow , bo HP nie ma za duzo wspolnego z WP a akzde z nich odnioslo wielki sukces tak jak i Dziedzictwo z czego sie bardzo ciesze
|
|
Powrót do góry |
|
|
szy
Zielony
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Lut 11, 2006 5:32 pm Temat postu: |
|
Grrrr Paolini ściągnąłwszystkie imiona krasnoludów (w każdym razie w "Eragonie"
"Najstarszego" jeszcze nieczytałem z BG(Baldur Gate) !!!!!!!
Bo i Hrothgar , Orik i chyba Volund. WSZYSTKIE krasnoludzkie imiona!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau
Znajomy
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Czw Maj 04, 2006 8:34 pm Temat postu: |
|
A ja wam mówię że Dziedzictwo jest żywcem zerżnięte z Gwiezdnych Wojen - nie pasuje tylko to, że Murtagh jest facetem, bo on jest czymś pomiędzy Leią (rodzeństwo gł. bohatera, także obdarzone mocą-magią) a Hanem Solo (przyjaciel podróży, awanturnik starszy od gł. bohatera, przychodzi z pomocą chociaz pomysły przyjaciela uznaje za głupie). No i brakuje Wookiego...
a tak poza tym wszystkie wątki są identyczne z Classic Trilogy SW. Porownajcie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maeve
Znana Twarz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Maj 05, 2006 2:39 pm Temat postu: |
|
<wraca myślami do SW>
Faktycznie.
To mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że musiałam czuć się niedobrze, kupując to.
<pluje sobie w brodę, że nie poszła do biblioteki i nie wypożyczyła>
|
|
Powrót do góry |
|
|
tede
Znajomy
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob Maj 06, 2006 12:41 pm Temat postu: |
|
Cóż , moim zdaniem jedyne co podobne do Classic Trylogy to Brom , złe Imperium i utrata miecza . Przecież Murtagh nie jest ojcem Eragona , a na tym , że Anakin to Vader się opierała cała trylogia .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maeve
Znana Twarz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Maj 06, 2006 4:10 pm Temat postu: |
|
Nie dokładnie wszystko jest takie samo, ale większość. A co do tych ojców, to przecież Eragon też dowiaduje się Strasznej Prawdy(TM), tyle że nie od samego ojca, a od brata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaprzysiężony
Tubylec
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć smoka?
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 5:09 pm Temat postu: |
|
No to jasne, że są zmiany, to bardzo przypomina serie SW, ale nie jest identyczne. Przecież każdy kto powiela czyjeś pomysły zwykle dodaje coś od siebie, powód? Ludzie by się za szybko domyślili. Ale Paolini zrobił to bardzo zgrabnie, można mu to wybaczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maeve
Znana Twarz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 5:46 pm Temat postu: |
|
O "zgrabności", jak mówisz, z jaką to zrobił najlepiej nie będę się wypowiadać.
Poza tym. Eragon jest ściągnięty z wielu serii. W zasadzie, jakby nie patrzeć, to niewiele jest tam wytworów pisarskiej fantazji Paoliniego, których nie spotkalibyśmy w innych książkach, filmach etc. Nie mówię przy tym wcale, że Christopher zżynał. Na moje oko nieświadomie czerpał z dzieł, które widział/czytał, przy czym im bardziej mu się podobało, tym większą stanowiło to dla niego "inspirację".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaprzysiężony
Tubylec
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć smoka?
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 6:07 pm Temat postu: |
|
No więc pozostaje zadać pytanie: Skoro ta książka powiela pomysły, czemu jest tak popularna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|