Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
W jakim stopniu podobal ci sie film Wladca Pierscieni i Powrot Krola? |
Bardzo |
|
85% |
[ 12 ] |
Srednio |
|
14% |
[ 2 ] |
W ogole mi sie nie podobal. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
Autor |
Wiadomość |
Shur'tugals
Tubylec
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vroengard
|
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 11:23 am Temat postu: WP i PK Film. |
|
Wladca Pierscieni i Powrot Krola - Dyskusje o filmie.
Jezeli chodzi o mnie to prawie nic w tym filmie mnie nie zaskoczylo.
Nie trzymal w napieciu tak jak pozostale czesci.
Bylo to bardzo przewidywalne , jedyny motyw jaki mnie zaskoczyl to przylaczenie sie tych duchow... Ale film mimo wszystko w miare udany.
Drugi motyw jaki mi sie podobal to odbudowanie klingi Isildura ktora ,,zdjęła" tytulowy pierscien z reki ,,Straszliwego Saurona" :s
Jakie jest wasze zdanie o tej czesci filmu ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maeve
Znana Twarz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 12:40 pm Temat postu: |
|
Wiesz... ocenianie poziomu przewidywalności filmów bazowanych na książkach jest raczej bez sensu. Wiadomo, że są przewidywalne, bo czytało się książki.
No chyba że ktoś oglądał tylko film...
Poza tym, to w zamierzeniu miało takie być. Już od Drużyny Pierścienia wiadomo jaki będzie koniec.
Co do samego filmu, to ankieta jest uboga i zaznaczyłabym opcję między "średnio" a "bardzo", a że jej nie ma - zaznaczyłam "średnio". Film był fajny i tyle. Ale żeby jakoś specjalnie zachwycający, to nie. Owszem, cała strona techniczna pierwsza klasa, ale brakowało mi takiego jakiegoś błysku, książkowej atmosfery, która budowana była między innymi przez styl pisarski Tolkiena.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oromis
Tubylec
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków NH
|
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 7:43 pm Temat postu: |
|
Eeee tam. No przecież szarża Rohirrimów na polach Gondoru to istny Majstersztyx.
Świetne walki z Olifantami i armia umarłych. Końcówka trochę nudnawa ale w końcu ten film dostał za coś te "marne" 11 Oscarów!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maeve
Znana Twarz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 10:34 pm Temat postu: |
|
Dlatego właśnie brakuje mi tej opcji, bo film jest świetny, ale nie należy do mojej elity "ulubionych". Przez ten jeden mały minus związany z atmosferą. Niby OK, muzyka dokłada się do jej budowy rewelacyjnie, jest nieco odmienna od Tolkienowskiej i pasuje, ale i tak jest tak jakoś... po hollywoodzku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Znajomy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nosgoth
|
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 3:50 pm Temat postu: |
|
Dla mnie to jeden z lepszych filmów jakie widziałem w życiu. Dobra lokacja na film, dobrzy aktorzy i wszystko wygadało tak realnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alisasi
Tubylec
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 8:42 pm Temat postu: |
|
Świetny, zgadzam się! Muzyka jest świetna, aktorzy też.
Mam jedno zastrzezenie:
Kto czytał PK wie, że akcja zaczynała się u Szeloby a i tak książka była baaadzo długa. Nawet jeśli zaczęliśmy od Sarumana to można było podzielić na 2 części.
Powrót do Shire i cała tam bitwa Po co uśmiercać Sarumana na początku?
Wystarczyłoby pominąć Isengard i skrócić troszke walki. Opisać burmistrza Shire itd... I byłoby dobrze. Kto się zgadza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oromis
Tubylec
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków NH
|
Wysłany: Śro Gru 06, 2006 9:02 pm Temat postu: |
|
Ja się nie zgadzam. Zauważ, że w książce motyw z walką o Shire zajmuje ponad połowę książki. Piszesz też o skróceniu walk. Po co? Lepiej obejrzeć trochę dłuższe, porządne bitwy o losy świata niż naparzanki paruset osób przeciwko gościom z pałkami. W dodatku ta durna śmierć Sarumana (sic!). W filmie rozwiązali to bardzo dobrze i jak dla mnie zmian nie potrzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalimdor
Moderator
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 4:20 pm Temat postu: |
|
Oceniam film na średnio bo żaden film mi nie zekranuje mojej wyobrazni
Nadal są te niedoróbki ... orkowie wylegające sie jak larwy ... Z czarnej bramy jest około kilometra do Barad-Dur a na mapie w knidze okolo 100 a nawet więcej tyle co Luthien na długość ...
Ale jak na razie jeden z najlepszych filmów na ksiazce jaki ogladalem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maeve
Znana Twarz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 10:02 pm Temat postu: |
|
Ano tak, to trzeba przyznać - WP jest jedną z lepszych adaptacji powieści. Może "wzorcową", to za wiele powiedziane, ale z pewnością jest najsensowniejsza z wszystkich nowszych jakie widziałam.
Bo np. o takim "Lśnieniu" Kinga, to nawet nie ma co mówić
|
|
Powrót do góry |
|
|
ostatni Jeździec
Tubylec
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Alagaesii
|
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 7:31 pm Temat postu: |
|
Mi film podobał się... bradzo. No tak, bardzo. Koniecznie muszę przeczytac pierwowzór filmu (wstyd sie przyznac, że nie przeczytałem ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maeve
Znana Twarz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Sty 28, 2007 12:31 am Temat postu: |
|
Spoko - ja najpierw widziałam film, później przeczytałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arya
Tubylec
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ellesméra
|
Wysłany: Nie Sty 28, 2007 2:54 pm Temat postu: |
|
Mi sie podobał film , i soundtrack ( zwłaszcza piosenki Enyi z filmu , mayt be , Concuil of Elrond ) .
|
|
Powrót do góry |
|
|
ostatni Jeździec
Tubylec
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Alagaesii
|
Wysłany: Nie Sty 28, 2007 7:20 pm Temat postu: |
|
I tak najlepsze były teksty. Gimli, Legolas i Aragorn rywalizują, kto zabije więcej wrogów. Legolas kładzie wielkiego mumakila kilkoma strzałami, a Gimli do niego: ,,Ten się liczył jako jeden". Może to głupie ale to mnie najbardziej rozśmieszyło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arya
Tubylec
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ellesméra
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 12:40 pm Temat postu: |
|
ostatni Jeździec napisał: | I tak najlepsze były teksty. Gimli, Legolas i Aragorn rywalizują, kto zabije więcej wrogów. Legolas kładzie wielkiego mumakila kilkoma strzałami, a Gimli do niego: ,,Ten się liczył jako jeden". Może to głupie ale to mnie najbardziej rozśmieszyło. |
Nie jesteś sam. Mnie też
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alisasi
Tubylec
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw Lut 08, 2007 8:22 am Temat postu: |
|
To było boooskie
Ja jeszcze lubie ten "konkurs picia" ze tak powiem z poczatku
"Mówiłem Wam ze on nie ma glowy do picia" i łuuuup
|
|
Powrót do góry |
|
|
|